Dziewczyna przedstawia rodzicom swojego narzeczonego. Ojciec, tradycyjnie, bierze chłopaka na bok i zaczyna rozmowę:
- A więc, czym się zajmujesz chłopcze?
- Jestem artystą, maluję obrazy.
- Czy będziesz w stanie utrzymać z tego siebie i moją córkę?
- Z Bożą pomocą dam radę.
- A co z dziećmi? Gdy pojawią się dzieci, czy dalej zamierzasz malować obrazy?
- Tak, z Bożą pomocą dam radę utrzymać z tego i dzieci.
Po skończonej rozmowie córka podchodzi do ojca i pyta:
- I jak? Co myślisz o moim narzeczonym?
- Mam mieszane uczucia. Z jednej strony mi się nie podoba. Nie podoba mi się to co robi, nie podoba mi się jego podejście do życia. Z drugiej strony jednak, to miłe, że nazywa mnie Bogiem.
Suchar
Ocena: 7,27. Aby zagłosować, pobierz Suchary - kawały i dowcipy na swojego Androida.