Przychodzi starszy facet do spowiedzi i mówi:
- Mam 86 lat, żonę, trójkę dzieci i stadko wnuków. Ostatnio jechałem samochodem i zabrałem dwie siedemnastoletnie autostopowiczki. Tak się stało, że zjechaliśmy do lasu, gdzie uprawialiśmy namiętny seks przez bite trzy godziny.
- Czy żałujesz tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z Ciebie za katolik?!
- Ale ja jestem ateistą.
- To dlaczego mi o tym opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam.
Suchar
Ocena: 7,32. Aby zagłosować, pobierz Suchary - kawały i dowcipy na swojego Androida.