Pracownik często spóźniał się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagrozili mu, że zwolni go z pracy. Biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia budzi się rano 8:15 (do pracy na 8). Żaden budzik nie zadzwonił. Przerażony leci do sąsiada - dentysty i mówi:
- Rwij pan 4 zęby z przodu i pomaż pan mi twarz krwią, powiem, że miałem wypadek.
Po zabiegu, pyta dentysty ile się należy, ten mówi 400zł. Gość zdziwiony mówi, że normalnie jest 40zł od sztuki, dentysta na to:
- Tak, ale dzisiaj jest niedziela...
Suchar
Ocena: 7,69. Aby zagłosować, pobierz Suchary - kawały i dowcipy na swojego Androida.