Wezwał gospodarz weterynarza do chorej krowy.
Gdy ten przyjechał, kazał chłopu patrzeć pod ogon, sam zaś zagląda do pyska:
- Czy pan mnie widzi?
- Nie.
- To pewnie będzie skręt kiszek.
Dowcipy
Ocena: 6,3. Aby zagłosować, pobierz Dowcipy i kawały na swojego Androida.